Tuesday, 10 January 2012

Wyzwanie#21 - Chlapnij sobie

Karnawał czas zacząć !!! Tym zdaniem próbuję wprowadzić Was w klimat dzisiejszego wyzwania ;) Przygotowałam dzisiaj coś wyjątkowego - tym razem będę namawiała Was do... No właśnie. Bardzo Was proszę - chlapnijcie sobie :) Nie tłumaczcie sobie, że nie wypada, to nie w moim stylu itp., itd. Po prostu - zróbcie to i już. Jesteśmy tylko ludźmi - każdemu należy się chwila relaksu.

A teraz uwaga - podaję  instrukcję :)
1. Wybieramy nasz obiekt chlapania - tutaj pełna dowolność ( kartka, scrap, tag, blejtram itp.)
2. W międzyczasie wymyślamy technikę chlapania - czyli dajemy się ponieść wyobraźni.
3. Łączymy punkt pierwszy i drugi w całość tworząc piękną pracę, którą następnie chwalimy się na blogu opisując czego użyliśmy w procesie chlapania :)

Wymóg dotyczący wyzwania jest tylko jeden - używamy co najmniej dwóch różnych rodzajów substancji do chlapania.

Mam nadzieję, że wszystko jest zrozumiałe - w razie niejasności proszę pytać w komentarzach.  Na Wasze prace czekamy do północy 23 stycznia.

Nagrody takie jak zawsze :) Nasz DT wybiera jedną pracę , któego autor/ka otrzyma od nas unikatowy banerek. Natomiast spośród wszystkich zgłoszonych prac, zostanie wylosowana jedna osoba, która otrzyma bon na zakupy w sklepie scrapki.pl o wartości 40zł.


A tak oto bawiła się nasza ekipa:

Martyna


"Na blejtram przykleiłam papierowe skrawki, na to gesso, spryskałam color wash, później psiknęłam wszystko wodą i chlapałam pędzlem zamoczonym w białej ecoline. Następnie chlapnęłam distress stain spun sugar. Gdy wszystko wyschło rozpoczęłam chlapanie herbatą - po prostu wyjęłam torebkę z naparu i dawaj po całości :) super zabawa!"


Magda(i)Lena

 "Jasne plamy na ciemnym tle to rozwodniona, kremowa fabra akrylowa strzepnięta z pędzla (rozpryskałam przeciągając palcem po włosiu pędzla), a ciemne kropki na jasnym tle to Perfect Pearls, który wytrzepałam z rurki z rozpryskiwacza (wykręciłam z buteleczki)."


Guriana


"Chlapałam brązową ecoliną...potem brudną wodą po gesso...na końcu chlapnęłam distress stain antique linen i vintage photo."

Kolorowy Ptak


"U mnie chlapnięcia rozwodnionym distressem vinatge photo, herbatą i niebieską ecoliną."


ankan

"A ja sobie chlapnęłam brązowym distress stainem prosto z buteleczki, następnie niebieskim uzupełniaczem distressa używając techniki tzw. prosto z pipetki :) a na koniec machnęłam pędzlem zanurzonym w żółtej akwareli."










10 comments:

  1. z miłą chęcią:D
    pogoda sprzyja chlapnięciu haha

    super wyzwanie!!

    ReplyDelete
  2. po tym co zobaczylam chyba musze sobie chlapnac!:D
    piekne prace calego DT !

    ReplyDelete
  3. naprawdę nachlapałyście szaleńczo cudownie!

    ReplyDelete
  4. och uwielbiam chlapanie!!! A Wasze prace szczególnie zachęcają do chlapania:) Świetne inspiracje!

    ReplyDelete
  5. No pięknie nachlapałyście.
    Wspaniałe inspiracje.

    ReplyDelete
  6. Oj, cudownie mnie dzisiaj zainspirowałyście, już wstawiam mojego ateciaka :) Pozdrawiam!!!

    ReplyDelete
  7. sobie chlapnęłam... farbą i lakierem.

    ReplyDelete
  8. Chlapałam glimmer mistami i ecolinami oraz maziałam białą akrylówką.

    ReplyDelete
  9. no nie, byłam przekonana, że to do dzisiaj... :(

    ReplyDelete